Swobodnie i lekko przemieszczałem się
z południa na północ,
wśród wzgórz soczyście zielonych,
w jasnej przestrzeni,
a od wschodu towarzyszył mi strumyk,
stający się z wolna strumieniem.
Zielone pagórki siegające po horyzont
w łagodnym świetle,
którego źródła nie mogłem odszukać.
Meandrująca droga
A strumień przemieniał się w rzekę
zrównując się z drogą;
aż łagodnie szemrząca krystaliczna woda
przelewać się poczęła na jej powierzchnię.
I wtedy poczułem lęk
Mimo, że przezroczysta wartka już rzeka
była płytka na tyle,
że bez trudu mogłem ją pokonać.
Nieco dalej rzeka stawała się szersza,
jej prąd rwący, i brzeg coraz wyraźniej zaznaczał,
Przemieszczałem się mając już wodę po kolana,
gdy przede mną wyrosła okazała góra z wydrążonym w niej ciemnym tunelem.
Do pionowego zbocza góry
przytulony drewniany dom z dużymi oknami;
w ogrodzie wysokie malwy,
a wśród nich spacerująca kobieta
o łagodnym spojrzeniu
A po przeciwnej stronie - na wyższym już brzegu - mężczyzna wpatrujący się w rzekę
oparty o rower
odwraca głowę i mówi do mnie:
- Nie bój się, w tym tunelu wody jest tylko na dziewięć kostek
zdjęcia - okolice Korycina, Czarnegostoku, woj. podlaskie
poniedziałek, 8 stycznia 2024
Rzeka
Etykiety:
Anioł Stróż,
Bóg,
chrześcijańska poezja,
droga,
Duch Święty,
duchowość,
miłość,
moja wiara,
nadzieja,
opieka,
poezja,
sen,
strumień,
wiara,
wiersz biały,
wiersze,
woda życia
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Cmentarz Bernardyński na Zarzeczu - wileńskie impresje
Starych cmentarzy nigdy nie postrzegałem jako miejsc ponurych. Czy byłaby to stara cześć cmentarza farnego w Białymstoku, czy w Lubartowie, ...
-
Wedle opowieści Babci powtarzanych mi przez moją Mamę Litwini mieli mieć piękne głosy i pięknie śpiewać. Mieli też w zwyczaju często się ze ...
-
Lesław Maleszka stanowi chyba najlepszy przykład agenta, który ochoczo i nadgorliwie współpracował ze służbami specjalnymi. Historie o łaman...
-
Miałem wtedy ledwie 15 lat, i czułem się na tyle bezpiecznie, że nie zdawałem sobie sprawy z grozy wydarzeń, które rozegrały się w odległośc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz