poniedziałek, 18 grudnia 2023

Moja dzielnica

Drewniane domy

Ogrody

Werandy

Ganki

Gęsta zabudowa

Plątanina wąskich uliczek

Równoległych, prostopadłych

Wszystkie przedmioty w pustych domach i wokół nich

pozostawione jakby tylko na chwilę

Czekają na powrót



Murowana kamienica

Wiśniowe drzewa i jabłonie

Na schodkach przed drzwiami siedzi starsza siwowłosa kobieta

Czeka, by opowiedzieć ważną historię

Aż ktoś przystanie i jej wysłucha



Ulica zdaje się nie mieć końca

Murowana plebania przy ceglanym kościele

Duchowny, który zaprasza na taras

I życzliwa obecność młodych ludzi

Którzy wiodą mnie w stronę wiekowego drewnianego domu

Z wyjątkowej urody zdobieniami

Zjawiskowe ujęcie

Chcę zamknąć w pamięci ten obraz

Spocząć w tym miejscu

Oprzeć głowę

i trwać w tym bezczasie pełnym miłości

Brak komentarzy:

Błyski - część 37

Kontakt z braćmi, pozostałymi za granicą, która jak się wydawało, okrzepła już na dobre, był mocno ograniczony, przez pewien czas nie istnia...