Piaszczysta ścieżka
Wzdłuż torowiska
Tramwaje przestały kursować
Nikomu nie są już potrzebne
Bujna zielona trawa
Intensywnie zielone drzewa
Ścieżka wiedzie przez miejsca na przemian słoneczne i cieniste
Nie ma bloków
Nie ma domów
Żadnych samochodów
Jest cisza i spokojne oczekiwanie
Na trawie odpoczywa młoda rodzina
Tuż obok rośnie jabłoń
Z czterema dorodnymi jabłkami
Podchodzę i zrywam tylko dwa
I widzę jak z oddali zmierzacie w moją stronę
Tacy jak zapamiętałem was z dzieciństwa
Wysunąłeś się do przodu
Wypatrzyłeś mnie z daleka
I radośnie zawołałeś, że te dwa w zupełności wystarczą
zdjęcia - Warszawa, Bemowo
środa, 13 grudnia 2023
Jabłoń
Etykiety:
apokalipsa,
Bóg,
chrześcijańska poezja,
chrześcijaństwo,
człowiek,
duch,
dusza,
miłość,
nadzieja,
nowa ziemia,
poezja,
rodzice,
rodzina,
tęsknota,
wiara,
wiersz,
wiersz biały,
wiersze,
więzi,
życie wieczne
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
W drodze powrotnej - kolegiata w Tumie pod Łęczycą
Październikowy dzień powszedni, słoneczny, wietrzny i chłodny, świat widziany zza okien auta mieni się już wszystkimi barawami złotej polski...
-
Wedle opowieści Babci powtarzanych mi przez moją Mamę Litwini mieli mieć piękne głosy i pięknie śpiewać. Mieli też w zwyczaju często się ze ...
-
Lesław Maleszka stanowi chyba najlepszy przykład agenta, który ochoczo i nadgorliwie współpracował ze służbami specjalnymi. Historie o łaman...
-
Miałem wtedy ledwie 15 lat, i czułem się na tyle bezpiecznie, że nie zdawałem sobie sprawy z grozy wydarzeń, które rozegrały się w odległośc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz