sobota, 15 października 2011
Okolice Brzozówki Folwarcznej
Melancholijnie wczesnojesienne krajobrazy z okolic Brzozówki Folwarcznej, położonej w odległości około 30 km na północ od Białegostoku, przy szaleńczo ruchliwej szosie augustowskiej. Żywa, wciąż jeszcze niezmącona natura, falujące delikatnie wzniesienia, sosnowe zagajniki na ich szczytach albo w kotlinkach, drewniane, zmurszałe sięgające nieba krzyże, bielone kapliczki i ciemniejący na południu masyw Puszczy Knyszyńskiej.
Tego dnia (czwartek, 13 października 2011 r.) wiał silny, urywający głowę wiatr, temperatura spadła do ledwie kilku stopni, słońce przykrywały co chwila ciemne, ciężkie, ołowiane chmury, z których na szczęście z rzadka spadały pojedyńcze krople deszczu. Jakakolwiek próba czytania czy dłuższego trzymania aparatu w dłoniach kończyła się nieuchronnie niemiłosiernym kostnieniem dłoni.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Błyski - część 37
Kontakt z braćmi, pozostałymi za granicą, która jak się wydawało, okrzepła już na dobre, był mocno ograniczony, przez pewien czas nie istnia...
-
Wedle opowieści Babci powtarzanych mi przez moją Mamę Litwini mieli mieć piękne głosy i pięknie śpiewać. Mieli też w zwyczaju często się ze ...
-
Lesław Maleszka stanowi chyba najlepszy przykład agenta, który ochoczo i nadgorliwie współpracował ze służbami specjalnymi. Historie o łaman...
-
Rok 1932 minął pod znakiem wznoszenia nowego domu w Adamowcach. Podstawowym budulcem na tych terenach było drewno, murowane budowle na wsiac...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz