środa, 28 lipca 2010
Okolice Rozedranki Starej i Nowej, słowem Sokólszczyzna
Już chciałem pisać, że krajobrazy północnego Podlasia, a w zasadzie tej jego części na północ od Białegostoku przypominają mi Estonię - i tę nieco pofałdowaną na południu, i tę bardziej płaską na północy, ale gdy się głębiej zastanowić to różnica w ich klimacie, nastroju jest spora. Inne skojarzenia, inne emocje i refleksje wywołują krajobrazy estońskie, a inne te północno-podlaskie. Choć lasy mamy tak bardzo podobne, już można powiedzieć północne - w Puszczy Knyszyńskiej dominują wszak sosny i świerki, a więc tak jak w kniejach estońskich, i tu i tam pojawiaja się trzęsawiska, torfowiska, nieprzebyte bagna, podmokłe lasy.
Nic, tylko brać i czerpać bezkrawowo z tej dziewiczej natury.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Północne obrzeża Puszczy Kampinoskiej - Powiśle Kampinoskie - z nadzieją na powrót
Ostatnia wspólna z Mamą majówka w 2023 r. Wówczas nie dopuszczałem takiej myśli, że może być ostatnią. Łagodne majowe słońce, delikatne powi...
-
Wedle opowieści Babci powtarzanych mi przez moją Mamę Litwini mieli mieć piękne głosy i pięknie śpiewać. Mieli też w zwyczaju często się ze ...
-
Lesław Maleszka stanowi chyba najlepszy przykład agenta, który ochoczo i nadgorliwie współpracował ze służbami specjalnymi. Historie o łaman...
-
Miałem wtedy ledwie 15 lat, i czułem się na tyle bezpiecznie, że nie zdawałem sobie sprawy z grozy wydarzeń, które rozegrały się w odległośc...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz